Licznik brejkor-fanów

wtorek, 19 czerwca 2012

AMSTAFF NOT DEAD benefit open air party podsumowanie

Dziękujemy po stokroć każdemu kto zechciał przyjść mimo ołowianego, wieczornego nieba (jednak nie było deszczu, tak jak zapowiadaliśmy) i zostawić tę symboliczną dyszkę na wjeździe.

Dziękujemy po stokroć kapelom (Hello Batards, Stab oraz NO), które pourywały kilka tuzinów głów i które policzyły nas po kosztach jak tylko się dało.

Dziękujemy załodze New Faces, która stawiła się w możliwie pełnym składzie, oczywiście nie kasując ani grosza.

Dziękujemy distro duetowi Cthulhupunx Diy, który naprodukował specjalnie na okazję biby benefitowe naszywki, a dochód z ich sprzedaży w całości przeznaczył na psiaki.

Dziękujemy Społecznego Infopunktowi ALERT za pyszne i niedrogie napoje.

Dziękujemy również masie pojedynczych osób, które niezbite w bandy, po prostu udzieliły nam pomocy użyczając samochodów, pichcąc vegestrawę, taszcząc głośniki, itp.

Póki co okrągły tysiąc złotych z bramki, czapki i distro jest w drodze na konto Nadziei Amstaffa. Na dniach szacunki i przelew zrealizuje również Społeczny Infopunkt ALERT, który cześć pieniędzy z baru przeznaczył na cel biby (info na dniach).

Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękujemy! Do zobaczenia i usłyszenia niebawem!

Pamiętajcie! YOU ARE THE PARTY!

ROMBANKA SOUNDSYSTEM

Ps. Pokmińcie nad celem imprezy. Zajebiście, że udało nam się zebrać tyle sosu, jednak w rzeczywistości jest to kropla w morzu potrzeb zarówno N.A., jak i innych propsich czy prozwierzęcych organizacji. Zastanówcie się czy nie możecie stworzyć domu stałego lub tymczasowego (który również jest zawsze bardzo mile widziany) jakiemuś zwierzakowi. No i przede wszystkim reagujcie, w miarę możliwości, na bydlackie zachowanie wobec zwierząt domowych i powielanie krzywdzących stereotypów. Żaden udomowiony pies nie rodzi się mordercą!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz